Co zobaczyć na Manhattanie? — przewodnik po Nowym Jorku część pierwsza

New York, New York… kto choć trochę nie marzy, by zobaczyć to miasto? Większość z nas zna to miejsce z filmów i seriali nagrywanych na ulicach Nowego Jorku. Słynna piąta dzielnica, Wall Street na Dolnym Manhattanie czy Central Park niejednokrotnie gościli obiektyw kamery.

Nie wiem ile czasu potrzeba, aby poznać wszystkie atrakcje miasta, zjeść w każdej wartej tego restauracji-myślę, że rok to za mało. My na naszą przygodę przeznaczyliśmy jedynie 10 dni, a dokładnie dwa razy po pięć.

Hell’s Kitchen & Time Square

W trakcie pierwszego spotkania z NY zatrzymaliśmy się w znanej dzielnicy Hell’s Kitchen. Podczas wyboru kierowaliśmy się głównie lokalizacją hotelu, bliskością Time Square. Jednakże Hell’s Kitchen to kawał nowojorskiej historii, niegdyś ciesząca się złą sławą dzielnica, goszcząca szemrany światek Nowego Jorku, dziś tętni życiem nie tylko w nocy, ale również za dnia. ,,Diabelska” dzielnica Manhattanu przeżywa swój prawdziwy renesans, bliskość teatrów sprawia, że miejsce to jest chętnie odwiedzane przez aktorów i reżyserów. Tu również znaleźliśmy skupisko najlepszych restauracji na świecie, czyli słynny Restaurant Row na Hell’s Kitchen, odcinek ulicy W 46th, pomiędzy 8 i 9 Aleją, przy którym zjecie w FireBird (wykwintna kuchnia rosyjska), Becco, La Rivage, Meson Sevilla, Orso czy Vita.

Midtown Manhattan dla nas to jaskrawa, zabiegana i hałaśliwa część Nowego Jorku. Głównie przez pryzmat Time Square, który w mojej pamięci utknął na samej górze nowojorskich wspomnień. Obok Time Square nie da się przejść obojętnie, to gwarne miejsce atakuje wszystkie zmysły człowieka. Wielkie kolorowe reklamy, trąbiące taksówki, zapach kawy unoszący się o poranku i tłumy ludzi spacerujących po uliczkach, stale walczą o naszą uwagę.

Time Square to także idealne miejsce, aby ruszyć dalej w głąb Nowego Jorku, znajduję się on na skrzyżowaniu Broadway i Alei siódmej. Od placu ciągnie się również bardzo znana W 42 street, goszcząca najsłynniejsze nowojorskie budynki tj. siedzibę ONZ, budynek Chryslera, Grand Central Terminal, czyli niezwykły Dworzec Główny, główny oddział Biblioteki Publicznej w Nowym Jorku oraz terminal autobusowy Port Authority. Ze względu na bliskość Broadway spotkamy tu również dużą ilość teatrów.

5th Avenue

Kolejnym punktem naszej pieszej wycieczki była jedna z najbardziej znanych amerykańskich alei, czyli 5th Avenue. Jest to najbardziej popularna ulica handlowa oraz jedna z najdroższych ulic na świecie. Luksusowe butiki, wymyślne witryny sklepowe czy Trump Tower zlokalizowane są właśnie tutaj. Jeśli polujecie na limitowany drobiazg z kolekcji znanego projektanta, jest duża szansa, że znajdziecie go na 5th Avenue.

Central Park, miejsce relaksu Nowojorczyków

Z 5th Avenue sąsiaduje Central Park, po zakupowych szaleństwach warto odetchnąć świeżym powietrzem. Park powstał z myślą o mieszkańcach, miał być oazą odpoczynku od tętniącego życiem miasta.

1857 roku pojawił się pomysł na zagospodarowanie części terenów w sposób bardziej przyjazny człowiekowi. Budowa Central Parku trwała 20 lat, nie dziwi to jednak tak bardzo, jeśli wyobrazimy sobie jego powierzchnię. 341 hektarów przestrzeni składającej się z drzew, stawów oraz parkowych dróg. Miejsce chętnie odwiedzają mieszkańcy Nowego Jorku oraz turyści. To idealny punkt na popołudniowy piknik czy relaksujący spacer po całym dniu w biurze. W Central Parku zobaczyliśmy Truskawkowe Pole, miejsce pamięci Johna Lennona, Fontannę Bethesdy, Conservatory Water, czyli słynny filmowy staw oraz Zamek Belvedere – zbudowany w 1869 r., pełniący funkcję punktu widokowego w centrum parku.

Z Central Parku warto udać się do Muzeum Guggenheima, muzeum sztuki współczesnej, do którego przyciąga niezwykła bryła obiektu. Z ważnych informacji pamiętajcie, że muzeum jest zamknięte w czwartki, my trafiliśmy tam właśnie w czwartek i jedyne co podziwialiśmy to wyjątkowy budynek Muzeum Guggenheima. Zwiedzanie jest płatne, a koszt to $25 lub w przypadku studentów i seniorów $18. Ciekawostką może być zakup biletów w sobotę, ponieważ tego dnia płacimy tyle, ile chcemy, może być $1.

Museum of Modern Art.

Z Guggenheima wracając do Hell’s Kitchen, po drodze mieliśmy inne, chyba najbardziej znane muzeum w Nowym Jorku. Mowa naturalnie o MoMA, czyli Museum of Modern Art., położone pomiędzy piątą a szóstą aleją przy 53 ulicy. Muzeum sztuki nowoczesnej posiada pokaźną kolekcję dzieł. MoMa powstało w 1929 roku z inicjatywy kilku zamożnych kobiet, hobbystycznie zajmujących się kolekcjonowaniem dzieł. Dziś obiekt jest domem dla ponad 200 tysięcy eksponatów. W kolekcji muzeum sztuki nowoczesnej prócz obrazów znajdują się również instalacje przestrzenne, rzeźby, filmy oraz fotografie.

Do najbardziej znanych w MoMA należą “Panny z Awinionu”, Pablo Picasso, “Gwiaździsta Noc”, Vincent van Gogh, “Chłopiec w czerwonej kamizelce”, Paul Cezanne, “Śpiąca Cyganka”, Henri Rousseau oraz “Trwałość pamięci”, Salvador Dali.

Bilet wstępu kosztuje $25, a dzieciaki do 16 roku życia wchodzą za darmo.

Flatiron Building – największe żelazko

Na rogu 5th Avenue, Broadwayu i 23 street znajdziecie kolejny symbol Nowego Jorku-Flatiron Building. Budynek wzniesiony w 1902 roku kształtem przypomina żelazko. Choć na początku budził kontrowersje, obawiano się o stabilność budynku zwłaszcza podczas silnych wiatrów, dziś jest Narodowym Zabytkiem Historii Stanów Zjednoczonych. Położony zaledwie kilometr od Empire State Building przyciąga rzesze turystów. Dotrzeć do niego można metrem, gdyż w pobliżu znajdują się dwie stacje przy 23 ulicy.